Któż z nas spodziewał się takiego widowiska już w trzeciej rundzie najstarszych piłkarskich rozgrywek świata? Czerwone diabły, które w poprzednich rozgrywkach pożegnały się z pucharem w przegranym półfinale z lokalnymi rywalami, tym razem wyszli z tego pojedynku z uniesionym czołem. Chyba żaden z kibiców nie wyobrażał sobie tak jednostronnej pierwszej połowy. Dwie fenomenalne bramki United, później czerwień Kompanego i wykorzystany karny przez „Białego Pele”, było zaskoczeniem dla fanów jednej i drugiej drużyny. Gdy wszyscy już myśleli,że spotkanie było rozstrzygnięte, do odrabiania strat zabrali się The Citizens. Fenomenalny wolny Kolarowa, indywidualna akcja Agüero i do ostatnich sekund mieliśmy emocje. Ostatecznie Manchester przez najbliższe tygodnie znów będzie w odcieniu czerwonym.
Ciekawostką dnia niewątpliwie jest także powrót Paula Scholesa, po którego sięgnął Sir Alex Ferguson. Czy „emerytowany” rudy pomocnik będzie w stanie pomóc Manchesterowi United w powrocie na szczyt tabeli? Przekonamy się w najbliższym czasie.
Manchester City 2:3 Manchester UnitedBramki: Aleksandar Kolarov (48.), Sergio Agüero (64.) – Wayne Rooney 2 (10., 39.), Danny Welbeck (30.)
Żółte kartki: Danny Welbeck (35.), Nani (36.), Patrice Evra (47.), Rio Ferdinand (90+2.)
Czerwona kartka: Vincent Kompany (12.)
SKŁADY
Manchester City
Pantilimon – Richards (C 12.), Kompany (C), Lescott, Kolarov – Milner, de Jong – Johnson (Zabaleta 46.), Silva (Savić 46.), Nasri (Hargreaves 82.) – Agüero
Rezerwa: Hart, Clichy, Razak, Suárez
Manchester United
Lindegaard – Jones, Smalling, Ferdinand, Evra (C) – Valencia, Carrick, Giggs, Nani (Scholes 60.) – Welbeck (Anderson 75.), Rooney
Rezerwa: de Gea, Rafael, Evans, Park, Hernández